[ Pobierz całość w formacie PDF ]

na wf, wyczyściłem buty. Odrobiłem lekcje. Wyprowadziłem psa na spacer, wykąpałem się.
19
Umyłem wannę. Zrobiłem trzy filiżanki herbaty. Umyłem filiżanki. Położyłem się do łóżka. Trzeba
mojego pecha, żeby mieć matkę ćwiczącą pewność siebie.
10 Wtorek
1964- urodził się książę Edward
Dlaczego nie mogłem się urodzić jako książę Edward, a książę Edward jako Adrian Mole?
Traktowany jestem jak niewolnik.
11 Zroda
Powlokłem się do szkoły po rozniesieniu gazet i wykonaniu prac domowych. Mama nie
chciała mi dać usprawiedliwienia na wf, więc zostawiłem kostium w domu. Uganianie się po boisku
na tym zimnym wietrze wydawało mi się wprost niewyobrażalne.
Ten sadysta pan Jones kazał mi przebiec całą drogę ze szkoły do domu po kostium. Pies
pewnie wybiegł za mną z domu, bo kiedy dotarłem do szkolnej furtki, już tam był. Zamknąłem mu
furtkę przed nosem, ale przecisnął się między sztachetami i podążył za mną na boisko. Pobiegłem do
szatni i zostawiłem go na zewnątrz, słyszałem jednak głośne szczekanie, rozlegające się echem po
szkole. Usiłowałem przemknąć się na boisko niepostrzeżenie, ale pies mnie zauważył i pobiegł za
mną, no a potem zobaczył piłkę i włączył się do gry. Okazał się bardzo dobry w futbolu i nawet pan
Jones się śmiał, dopóki pies nie przedziurawił piłki.
Pan Scruton, dyrektor z wyłupiastymi oczami, obserwował to wszystko z okna swojego
gabinetu. Polecił mi zabrać psa do domu. Powiedziałem, że stracę przez to szkolny obiad, na co
oświadczył, że będzie to dla mnie nauczka, żeby nie przyprowadzać zwierząt do szkoły.
Pani Leech zarządzająca kuchnią postąpiła nadzwyczaj szlachetnie. Włożyła do pieca moją
porcję ryżu i curry, a także ciasto z rodzynkami i budyniem, żeby jedzenie mi nie wystygło. Pani
Leech nie lubi pana Scrutona, więc dała mi wielką kość szpikową dla psa.
12Czwartek
Dziś po obudzeniu odkryłem na całej twarzy olbrzymie czerwone plamy. Mama stwierdziła,
że to nerwowe, ale ja w dalszym ciągu uważam, że odżywiam się nieprawidłowo. Ostatnio jedliśmy
mnóstwo rzeczy podgrzewanych w opakowaniach. Może mam uczulenie na plastyk? Mama
zadzwoniła do recepcjonistki doktora Greya, żeby zamówić wizytę, ale doktor może mnie przyjąć
najwcześniej w poniedziałek! Mogę przecież mieć gorączkę tropikalną i zarażać nią całą okolicę!
Powiedziałem mamie, że chodzi o nagły wypadek, na co odparła, że "jak zwykle przesadzam ".
Orzekła, iż kilka plam nie oznacza bynajmniej, że jestem umierający. Nie mogłem wprost uwierzyć,
że zamierza normalnie iść do pracy. Chyba własne dziecko powinno być ważniejsze od pracy?
Zadzwoniłem do babci, która za chwilę przyjechała taksówką, zabrała mnie do siebie i
położyła do łóżka. Właśnie teraz leżę u babci. Jest tu bardzo czysto i spokojnie. Leżę w piżamie
dziadka. Przed chwilą zjadłem talerz rosołu z kaszą. To pierwsze odpowiednie pożywienie od wielu
tygodni.
Spodziewam się, że kiedy mama po przyjściu do domu stwierdzi moją nieobecność, to
wybuchnie awantura. Ale mówiąc szczerze, mój kochany dzienniczku, mam to w nosie.
13 Piątek
Pierwsza kwadra księżyca
Lekarz, wezwany do nagłego wypadku, zjawił się wczoraj w domu babci o wpół do
dwunastej w nocy. Stwierdził, że cierpię na acne vulgaris. Według niego jest to tak powszechne, że
uchodzi za normalne objawy wieku dojrzewania. Uznał za mało prawdopodobne, bym cierpiał na
gorączkę tropikalną, jako że nie byłem w tym roku w Afryce. Poradził babci, żeby zdjęła
wydezynfekowane prześcieradła z okien i drzwi. Babcia oświadczyła, że chciałaby się poradzić
jeszcze jednego doktora. I wtedy lekarz stracił cierpliwość. Wykrzykiwał bardzo głośno: "Na miłość
boską, ten chłopak ma zwykłe wypryski nastolatka!"
Babcia oznajmiła, że złoży skargę w Izbie Lekarskiej, na co lekarz się roześmiał, zbiegł na
dół i trzasnął drzwiami. Przed pójściem do pracy wstąpił ojciec, przyniósł mi zadania domowe z
20
nauk społecznych i przyprowadził psa. Zapowiedział, że jeśli w czasie przerwy obiadowej zastanie
mnie w łóżku, to stłucze mnie na kwaśne jabłko.
Wywołał babcię do kuchni i odbył z nią głośną rozmowę. Słyszałem, jak mówił: "Sytuacja
między mną a Pauliną jest bardzo niedobra, teraz już tylko walczymy o to, komu z nas nie
przypadnie opieka nad Adrianem". Ojciec z pewnością się pomylił. Musiało mu chodzić o to, komu
z nich przypadnie opieka nade mną.
A więc zdarzyło się to najgorsze: moja cera w ruinie, a rodzice się rozchodzą.
14 Sobota
To już oficjalne. Rozwodzą się! %7ładne z nich nie chce się wyprowadzić z domu, więc pokój
gościnny przekształcił się w kawalerkę dla ojca. To może się bardzo niekorzystnie odbić na mnie.
Może mi przeszkodzić w zostaniu weterynarzem.
Dziś rano mama dała mi pięć funtów, zapowiedziała tylko, żebym nie mowił o tym ojcu. Kupiłem
biokrem na moje pryszcze i nową pł ytę długogrającą  Abby ".
Zadzwoniłem do pana Cherry'ego i wyjaśniłem mu że z powodu problemów osobistych nie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl