[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kowy na milion. W 1948 roku by³o to sporo. Ka¿dy z nowych mened¿erów
mia³by 25 procent akcji zarz¹dzanego przedsiêbiorstwa. On sam mia³ za-
miar przenieSæ siê do Hongkongu, gdzie planowa³ umieSciæ zarz¹d konsor-
cjum Walen Trading.
Ziarno zosta³o rzucone na ¿yzn¹ glebê. Walter rozsadzi³ swych mene-
d¿erów po ca³ym Swiecie. W owych latach Scis³ej kontroli przep³ywu kapi-
ta³Ã³w i wywo¿enia pieniêdzy z Chin, powsta³y pewne trudnoSci przy trans-
ferze owych milionów Waltera, ale poradzi³ sobie z tym zupe³nie genialnie.
W przedwojennych Chinach bardzo aktywni byli benedyktyni, prowadz¹cy
liczne misje. W przeciwieñstwie do Waltera, stawiali na zwyciêstwo Ku-
omintangu i czynnie siê do tego przygotowywali. Swoje aktywa zainwesto-
wali w Stanach Zjednoczonych. Walter zaproponowa³ im korzystny interes:
otworzy zakonowi liniê kredytow¹ w Chinach, a oni jemu w Nowym Jorku
minus 10 procent za us³ugê. Zawarto porozumienie i Swiadczono sobie prze-
widziane umow¹ us³ugi a¿ do czasu ca³kowitego zwyciêstwa komunistów,
a nawet jeszcze d³u¿ej, bo chocia¿ prognozy benedyktynów okaza³y siê fa³-
szywe, komuniSci zachêcali pocz¹tkowo prywatnych przedsiêbiorców do
pozostania i wiele firm pochopnie to uczyni³o.
Walter mia³ ju¿ ostatecznie opuSciæ Chiny, kiedy nast¹pi³y powa¿ne kom-
plikacje. Niespodziewany cios. Otó¿ ³¹czy³a go z opatem benedyktynów nie
tylko finansowa umowa, ale i kochanka, rosyjska emigrantka o wybucho-
wym temperamencie. Ona to w³aSnie odegra³a kluczow¹ rolê w spotkaniu
opata i Waltera. Likwiduj¹c swoje sprawy, Walter hojnie j¹ obdarowa³, ale
ona, niestety, pos³ugiwa³a siê innymi kryteriami hojnoSci i wSciek³a popê-
dzi³a do w³adz, opowiadaj¹c wszystko o pogwa³ceniu przez Walen Trading
przepisów o kontroli obrotu dewizowego. Opat i Walter trafili do wiêzienia.
Walter nadmiernie siê nie zmartwi³. Wiedzia³, ¿e to tylko chwilowe za-
k³Ã³cenie harmonogramu wyjazdu. KomuniSci byli pragmatykami. Chcieli
43
pieniêdzy. Problem dotyczy³ wy³¹cznie wielkoSci sumy. G³Ã³wnym zmartwie-
niem Waltera by³a obawa, ¿e jego rozsiani ju¿ po Swiecie mened¿erowie
ofiaruj¹ za du¿o. Z wiêzienia nie móg³ siê z nimi porozumieæ, wiêc uda³
zapalenie wyrostka robaczkowego i za¿¹da³ wezwania w³asnego lekarza, który
by³ tak¿e imigrantem z Rosji i zaufanym przyjacielem rodziny. Natychmiast
wiêc zjawi³ siê, wezwany przez w³adze wiêzienne, i w czasie badania Walter
zdo³a³ przekazaæ mu instrukcje. KomuniSci byli jednak bardzo podejrzliwi
i oSwiadczyli, ¿e skoro Walter ma w istocie zapalenie wyrostka robaczkowe-
go, jak to potwierdza lekarz, to trzeba radykalnie problem rozwi¹zaæ. W ten
oto sposób Walter straci³ niewinny w ca³ej sprawie, zdrowiutki wyrostek
robaczkowy, który zosta³ z³o¿ony na o³tarzu kupieckiej uczciwoSci.
We w³aSciwym czasie nowojorskie biuro konsorcjum wp³aci³o dwa mi-
liony dolarów, które Walter zaproponowa³, i po dalszych szeSciu miesi¹cach
ma³ostkowych targów zosta³ zwolniony, otrzymuj¹c zezwolenie na wyjazd
do Hongkongu. Szybko odzyska³ wagê stracon¹ w wiêzieniu, ale zachowa³
dwie trwa³e pami¹tki z tego okresu: pooperacyjn¹ bliznê na Snie¿nobia³ym
brzuchu i calutki tekst szekspirowskiego Hamleta. By³a to jedyna angiel-
ska ksi¹¿ka, jak¹ uda³o mu siê wypo¿yczyæ w wiêziennej bibliotece, i na-
uczy³ siê dramatu na pamiêæ, od pierwszej do ostatniej strony. Przy okazji
dokona³ osza³amiaj¹cych, jego zdaniem, odkryæ, gdy¿ w jêzyku Szekspira
znalaz³ absolutnie wszystko, co kiedykolwiek chcia³ powiedzieæ, ale nie móg³
 po prostu z braku s³Ã³w i umiejêtnoSci ich komponowania w przejrzyste
zdania.
Od tego czasu wszystkie jego rozmowy by³y obficie zaprawiane cytata-
mi z Hamleta. Czêsto wprawia³o to w zak³opotanie przyjació³ i znajomych,
natomiast rozsiani po Swiecie mened¿erowie firmy baczyli, by zawsze mieæ
pod rêk¹ egzemplarz dramatu, gdy¿ do rutyny nale¿a³o otrzymywanie telek-
sów z cierpk¹ uwag¹ na przyk³ad nastêpuj¹cej treSci:
Po odszukaniu wzmiankowanego wiersza mened¿er dowiadywa³ siê, ¿e
ma  na czas pewien poskromiæ swoje zachwyty i rozumia³ wówczas, ¿e Wal-
ter nie by³ ca³kowicie przekonany co do korzySci, jakie przynieSæ mo¿e propo-
nowane wspólne przedsiêwziêcie.
Po przybyciu do Hongkongu stwierdzi³, ¿e zasiane przez niego ziarna
zaczê³y kie³kowaæ. Obecnie mia³ filie we wszystkich czêSciach Swiata, od
Rio de Janeiro po Sydney, Londyn i Johannesburg, nie wspominaj¹c ju¿ o no-
wojorskiej centrali. Na Dalekim Wschodzie posiada³ biura w Japonii i w kilku
44
stolicach Azji Po³udniowo-Wschodniej. Filie i biura rozwija³y siê w zale¿-
noSci od warunków lokalnych, ale olbrzymie znaczenie mia³y temperament
i prê¿noSæ mened¿era. W Rio handlowano stal¹ i stopami metali, na które
istnia³o du¿e zapotrzebowanie. W Japonii zajmowano siê b³yskawicznie
powstaj¹cymi przemys³ami materia³Ã³w fotograficznych i elektronicznych.
I nie tylko. Tokijski mened¿er zakontraktowa³ flotyllê kutrów do po³owu
tuñczyka i sprzedawa³ ryby do Europy za poSrednictwem biura paryskiego.
Dwukrotnie w ci¹gu roku Walter odbywa³ wielki objazd swoich placó-
wek  objazd w sprawach handlowych, ale i gastronomiczny. Odwiedza³
mened¿erów i najlepsze restauracje w miastach, w których rezydowali. Pod-
czas objazdu w 1953 roku po kolacji w restauracji hotelu Savoy poszed³ do
teatru Old Vic, gdzie obejrza³ Hamleta z Richardem Burtonem w roli tytu³o-
wej. Siedzia³ w pierwszym rzêdzie i, poruszaj¹c bezg³oSnie wargami, po-
wtarza³ kwestie wszystkich aktorów. Pod koniec drugiego aktu bezwiednie
zacz¹³ szeptaæ. W czasie antraktu otrzyma³ w barze kartkê:
Zachowa³ tê kartkê i ceni³ na równi z obrazami wielkich mistrzów, które
wkrótce potem zacz¹³ skupywaæ.
W po³owie lat piêædziesi¹tych by³ ju¿ jednym z najbogatszych ludzi
w Azji. Wojna koreañska i jej nastêpstwa przynios³y nieprawdopodobny roz-
wój japoñskiego handlu i Walen Trading sta³o siê gigantem. Walter mia³
teraz biura i fabryki w ponad czterdziestu krajach i ka¿dy z wielkich objaz-
dów zajmowa³ mu do trzech miesiêcy. Powinien byæ zadowolony. I by³ za-
dowolony, jeSli idzie o sukces handlowy. CzegoS mu jednak brakowa³o. Po-
niewa¿ tak dobrze dobra³ sobie mened¿erów, a ponadto pozostawi³ im woln¹
rêkê, sam nie mia³ wiele do roboty. Jego imperium nie wymaga³o codzienne-
go dozoru i podejmowania wielu decyzji. Poszczególne cz³ony prowadzi³y
w³asn¹ politykê i, w odró¿nieniu od wielkich miêdzynarodowych koncer-
nów, gdzie nieustanna kontrola przez centralê jest konieczna, nadopiekuñ-
czoSæ Waltera mog³aby jedynie zaszkodziæ, zabijaj¹c ducha inicjatywy.
Walter zacz¹³ siê wiêc nudziæ. Znudzony szuka³ ¿yciowej podniety.
Wydarzeniem, które sta³o siê katalizatorem, by³a bliskowschodnia woj-
na 1956 roku. Po zajêciu Pó³wyspu Synajskiego rz¹d Izraela zrobi³ to, co
zawsze robi³, bêd¹c w potrzebie powojennej: wys³a³ w Swiat znanych gene-
ra³Ã³w i mê¿Ã³w stanu, by prosili diasporê o nape³nienie skarbca. Mosze Da-
jan, bohater w³aSnie zakoñczonej wojny, uda³ siê do Australii. Po otrzyma-
niu obietnicy czterdziestu milionów dolarów od tamtejszych ¯ydów zatrzyma³
siê w drodze powrotnej w Hongkongu.
45
W Hongkongu rezydowa³o niespe³na trzystu ¯ydów, ale za to wielu z nich
by³o bardzo bogatych. Dajan spêdzi³ kilka dni na udzielaniu wywiadów i wy-
g³aszaniu odczytów o wojnie, o stanie izraelskich finansów i o gromadz¹cych
siê na horyzoncie niebezpieczeñstwach. Walterowi poSwiêci³ ca³y wieczór,
jedz¹c z nim kolacjê w jego ekskluzywnej willi góruj¹cej nad miastem.
Dajan zna³ ogrom fortuny Waltera i liczy³ na co najmniej milion dolarów. [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl