[ Pobierz całość w formacie PDF ]
jaskini jest jakieS ogrzewanie.
Przynajmniej nie bêdzie wiatru Wedge wskaza³ wysok¹
na dwa metry i w¹sk¹ szczelinê w zboczu o kilka metrów od nich.
To pewnie tu. Idziemy!
Jaskinia by³a znacznie g³êbsza, ni¿ Lando siê spodziewa³ po
niezbyt imponuj¹cym wejSciu. By³a te¿ zaskakuj¹co ciep³a i pro-
wadzi³ do niej d³ugi korytarz.
Chyba za zakrêtem coS siê Swieci odezwa³ siê id¹cy przo-
dem Antilles.
Mo¿e powinniSmy siê zaanonsowaæ Lando nie lubi³ w¹-
skich, ciasnych korytarzy skalnych: za bardzo przypomina³y mu
wydr¹¿on¹ górê Tantiss.
Dlatego nic dziwnego, ¿e mijaj¹c zakrêt trzyma³ d³oñ na rêko-
jeSci miotacza.
Scena, któr¹ zobaczyli, nie wygl¹da³a ani groxnie, ani drama-
tycznie we w³aSciwej, szerokiej czêSci jaskini siedzia³ naprawdê
wiekowy Morish od niechcenia brzd¹kaj¹cy na jakimS strunowym
instrumencie. Po jego prawej stronie sta³a wojskowa lampa, po le-
wej antyczny piec na wêgiel drzewny. Pod dwiema pogr¹¿onymi
w pó³mroku Scianami dostrzegli rozmaite meble i inne przedmio-
ty domowego u¿ytku, zaS trzeci¹, za plecami siedz¹cego, prawie
ca³¹ zakrywa³a rêcznie malowana zas³ona.
JeSli nawet gospodarz by³ zaskoczony ich widokiem, nie oka-
za³ tego po sobie przygl¹da³ im siê przez chwilê, czekaj¹c a¿ wejd¹
w kr¹g blasku, po czym opuSci³ wzrok na instrument i coS wymam-
rota³.
Wita nas przet³umaczy³ Tycho w pewnym sensie& i chce
wiedzieæ, czego tu szukamy.
Powiedz mu, ¿e s³yszeliSmy, ¿e on coS wie o zniszczeniu Ca-
amas poleci³ Wedge. I chcielibySmy dowiedzieæ siê wiêcej.
86
Za¿yczy sobie pieniêdzy ostrzeg³ Janson.
Fakt zgodzi³ siê Tycho. Zaproponujmy mu piêædziesi¹t.
Trzysta oSwiadczy³ niespodziewanie w ca³kiem niez³ym
wspólnym stary. Ta historia warta jest trzysta.
No proszê! mrukn¹³ Wedge. To by³oby tyle, jeSli chodzi
o lokalny folklor. Od pocz¹tku podejrzewa³em, ¿e znaj¹ wspólny
znacznie lepiej, ni¿ mySlimy. Dam setkê.
Trzysta albo nie ma historii.
Pó³torej zaoferowa³ Wedge. Kredyty Nowej Republiki.
Wszystko, co mam przy sobie.
Trzysta.
Zap³acê mrukn¹³ Lando, rozgl¹daj¹c siê uwa¿nie. CoS
tu by³o dziwnego& i wywo³ywa³o niemi³e skojarzenia&
Niech bêdzie moja krzywda: trzysta zgodzi³ siê Wedge.
Ale lepiej, ¿eby to siê okaza³o warte tych pieniêdzy.
Jest zapewni³ gospodarz. Otó¿, gdy mroczna flota ze-
bra³a siê w pobli¿u Caamas&
Nagle coS przeskoczy³o mu w pamiêci i Lando ju¿ wiedzia³.
Przesta³ s³uchaæ starego, podszed³ do zas³ony i z³apa³ za jej
brzeg&
Ka alee! zawy³ Morish, ciskaj¹c instrument i rzucaj¹c siê
ku lampie, a raczej za lampê.
Stój! rykn¹³ Wedge. I nawet nie drgnij!
Ca³a trójka pilotów trzyma³a gotowe do strza³u miotacze w kla-
sycznych dwurêcznych chwytach strzeleckich.
Cofnij rêkê! poleci³ Wedge. Powoli i pust¹!
Wpatruj¹c siê w nich wSciekle, stary wykona³ polecenie. Jan-
son obszed³ go szerokim ³ukiem, by nie wejSæ pozosta³ym na liniê
ognia i przyklêkn¹³ za latarni¹. Wyj¹³ zza niej niewielki, ale sporej
mocy miotacz.
Teraz siedx grzecznie na dupie i zachowuj siê poleci³ We-
dge. I trzymaj rêce na widoku. ¯adnych gwa³townych ruchów, to
mo¿e prze¿yjesz. Co znalaz³eS, Lando?
yród³o jego wszechwiedzy odpar³ niezbyt radoSnie zapy-
tany, odci¹gaj¹c zas³onê. Obejrzyj sobie.
Wedge gwizdn¹³ cicho nawet Lando, spodziewaj¹cy siê, co
kryje zas³ona, by³ pod wra¿eniem. Bowiem w¹skie, wykute w ska-
le pomieszczenie w ca³oSci wype³nia³o kompletne i w pe³ni dzia-
³aj¹ce imperialne centrum ³¹cznoSci planetarnej. £¹cznie z modu-
³ami szyfruj¹co-dekoduj¹cymi, gniazdami dla droidów, modu³em
87
monitoringu planetarnego i w³asnym xród³em energii, i to trzeciej
generacji.
No, no Wedge pokiwa³ z uznaniem g³ow¹. £adne. Sk¹d
wiedzia³eS?
Zapach Lando wzdrygn¹³ siê odruchowo. Zakurzona
elektronika ma specyficzny smrodek. Od czasów odkrycia cylin-
drów klonuj¹cych pod Tantiss jestem na niego wyczulony.
Prawdopodobnie zainstalowali je tu¿ przed utrat¹ planety
oceni³ Janson. Pewnie szpiegowali st¹d bazê.
I wykorzystywali do celów propagandowych doda³ We-
dge. Zobaczcie: bezpoSrednie pod³¹czenie do imperialnej sieci
informacyjnej i drugie do kana³u wiadomoSci Coruscant.
Trzeba by przejrzeæ ostatnie zapisy mrukn¹³ Lando.
I sprawdziæ, w których informacjach maczali palce.
Musieli siê st¹d szybko ewakuowaæ, skoro& Wedge na-
gle umilk³, wpatruj¹c siê w ekran przedstawiaj¹cy uk³ad planetar-
ny. Tycho, gnaj do mySliwca i zawiadom bazê: mamy corelliañ-
sk¹ korwetê z imperialnym transponderem lec¹c¹ pe³n¹ moc¹
w stronê planety& Nie! Panowie, do maszyn!
I sam ruszy³ biegiem do wyjScia.
Pozostali automatycznie poszli za nim, z wyj¹tkiem Lando.
Ty& cz³owiek& co siê dzieje? spyta³ zdziwiony samot-
nik.
Lando zerkn¹³ na ekran i te¿ pospiesznie ruszy³ ku wyjSciu.
Niszczyciel klasy Imperial wyszed³ z nadprzestrzeni tu¿ za
korwet¹ i leci do nas! rzuci³ przez ramiê.
Lando? g³os Wedge a rozleg³ siê w kabinie Lady Luck .
S³yszysz mnie?
G³oSno i wyraxnie odpar³ Lando, koñcz¹c dostrajaæ ³¹cz-
noSæ.
Trzymaj siê blisko, ten numer ze zmiksowaniem czêstotli-
woSci nie przebije siê przez pe³nozakresowe zag³uszanie na wiêk-
sz¹ odleg³oSæ.
Jasne przytakn¹³ Lando, spogl¹daj¹c na og³upia³e odczy-
ty sensorów ³¹cznoSci.
Pok³adowe sensory i systemy ³¹cznoSci by³y naprawdê dobre
i mia³y kilka nieszablonowych dodatków, ale pe³nozakresowe za-
g³uszanie przez nadajnik takiej mocy, jak¹ dysponowa³ imperialny
88
niszczyciel, przekracza³o mo¿liwoSci systemu. Jak na razie prowi-
zorka, któr¹ stworzy³ po starcie, zdawa³a siê jednak sobie z tym
radziæ.
A co siê dzieje tak w ogóle? spyta³, przestaj¹c koncentro-
waæ siê na ³¹cznoSci.
Po³¹czy³em siê z baz¹ poinformowa³ go Wedge. Reszta
moich Rogue zaraz do nas do³¹czy, a za nimi wszystkie pozosta³e
mySliwce zdolne do lotu.
Co z Peregrine i fregat¹ uderzeniow¹, któr¹ przylecia³ ad-
mira³ Vriss?
Peregrine jest ju¿ w drodze, ale musi okr¹¿yæ planetê
w g³osie Wedge a pojawi³a siê pogarda. A na fregatê mo¿emy
nie liczyæ: po przylocie wy³¹czyli silniki.
Rlicznie! prychn¹³ Lando. Kto tam dowodzi³?
Komitet Bagmimów. Za³oga sk³ada siê g³Ã³wnie z nich i Po-
vanarian, ludzi jest niewielu.
Bagmimy ca³kiem niexle walcz¹, kiedy s¹ rozz³oszczeni.
Wiêc powinni czêSciej bywaæ wSciekli warkn¹³ Wedge.
Bo teraz tylko marnuj¹ powietrze!
Nic na to nie poradzimy Lando uzna³, ¿e nie ma sensu
przypominaæ, kto niedawno mówi³ o turystyce. Jaki mamy teraz
plan?
Zajmowaæ uwagê niszczyciela do przybycia Peregrine a . [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl freetocraft.keep.pl
jaskini jest jakieS ogrzewanie.
Przynajmniej nie bêdzie wiatru Wedge wskaza³ wysok¹
na dwa metry i w¹sk¹ szczelinê w zboczu o kilka metrów od nich.
To pewnie tu. Idziemy!
Jaskinia by³a znacznie g³êbsza, ni¿ Lando siê spodziewa³ po
niezbyt imponuj¹cym wejSciu. By³a te¿ zaskakuj¹co ciep³a i pro-
wadzi³ do niej d³ugi korytarz.
Chyba za zakrêtem coS siê Swieci odezwa³ siê id¹cy przo-
dem Antilles.
Mo¿e powinniSmy siê zaanonsowaæ Lando nie lubi³ w¹-
skich, ciasnych korytarzy skalnych: za bardzo przypomina³y mu
wydr¹¿on¹ górê Tantiss.
Dlatego nic dziwnego, ¿e mijaj¹c zakrêt trzyma³ d³oñ na rêko-
jeSci miotacza.
Scena, któr¹ zobaczyli, nie wygl¹da³a ani groxnie, ani drama-
tycznie we w³aSciwej, szerokiej czêSci jaskini siedzia³ naprawdê
wiekowy Morish od niechcenia brzd¹kaj¹cy na jakimS strunowym
instrumencie. Po jego prawej stronie sta³a wojskowa lampa, po le-
wej antyczny piec na wêgiel drzewny. Pod dwiema pogr¹¿onymi
w pó³mroku Scianami dostrzegli rozmaite meble i inne przedmio-
ty domowego u¿ytku, zaS trzeci¹, za plecami siedz¹cego, prawie
ca³¹ zakrywa³a rêcznie malowana zas³ona.
JeSli nawet gospodarz by³ zaskoczony ich widokiem, nie oka-
za³ tego po sobie przygl¹da³ im siê przez chwilê, czekaj¹c a¿ wejd¹
w kr¹g blasku, po czym opuSci³ wzrok na instrument i coS wymam-
rota³.
Wita nas przet³umaczy³ Tycho w pewnym sensie& i chce
wiedzieæ, czego tu szukamy.
Powiedz mu, ¿e s³yszeliSmy, ¿e on coS wie o zniszczeniu Ca-
amas poleci³ Wedge. I chcielibySmy dowiedzieæ siê wiêcej.
86
Za¿yczy sobie pieniêdzy ostrzeg³ Janson.
Fakt zgodzi³ siê Tycho. Zaproponujmy mu piêædziesi¹t.
Trzysta oSwiadczy³ niespodziewanie w ca³kiem niez³ym
wspólnym stary. Ta historia warta jest trzysta.
No proszê! mrukn¹³ Wedge. To by³oby tyle, jeSli chodzi
o lokalny folklor. Od pocz¹tku podejrzewa³em, ¿e znaj¹ wspólny
znacznie lepiej, ni¿ mySlimy. Dam setkê.
Trzysta albo nie ma historii.
Pó³torej zaoferowa³ Wedge. Kredyty Nowej Republiki.
Wszystko, co mam przy sobie.
Trzysta.
Zap³acê mrukn¹³ Lando, rozgl¹daj¹c siê uwa¿nie. CoS
tu by³o dziwnego& i wywo³ywa³o niemi³e skojarzenia&
Niech bêdzie moja krzywda: trzysta zgodzi³ siê Wedge.
Ale lepiej, ¿eby to siê okaza³o warte tych pieniêdzy.
Jest zapewni³ gospodarz. Otó¿, gdy mroczna flota ze-
bra³a siê w pobli¿u Caamas&
Nagle coS przeskoczy³o mu w pamiêci i Lando ju¿ wiedzia³.
Przesta³ s³uchaæ starego, podszed³ do zas³ony i z³apa³ za jej
brzeg&
Ka alee! zawy³ Morish, ciskaj¹c instrument i rzucaj¹c siê
ku lampie, a raczej za lampê.
Stój! rykn¹³ Wedge. I nawet nie drgnij!
Ca³a trójka pilotów trzyma³a gotowe do strza³u miotacze w kla-
sycznych dwurêcznych chwytach strzeleckich.
Cofnij rêkê! poleci³ Wedge. Powoli i pust¹!
Wpatruj¹c siê w nich wSciekle, stary wykona³ polecenie. Jan-
son obszed³ go szerokim ³ukiem, by nie wejSæ pozosta³ym na liniê
ognia i przyklêkn¹³ za latarni¹. Wyj¹³ zza niej niewielki, ale sporej
mocy miotacz.
Teraz siedx grzecznie na dupie i zachowuj siê poleci³ We-
dge. I trzymaj rêce na widoku. ¯adnych gwa³townych ruchów, to
mo¿e prze¿yjesz. Co znalaz³eS, Lando?
yród³o jego wszechwiedzy odpar³ niezbyt radoSnie zapy-
tany, odci¹gaj¹c zas³onê. Obejrzyj sobie.
Wedge gwizdn¹³ cicho nawet Lando, spodziewaj¹cy siê, co
kryje zas³ona, by³ pod wra¿eniem. Bowiem w¹skie, wykute w ska-
le pomieszczenie w ca³oSci wype³nia³o kompletne i w pe³ni dzia-
³aj¹ce imperialne centrum ³¹cznoSci planetarnej. £¹cznie z modu-
³ami szyfruj¹co-dekoduj¹cymi, gniazdami dla droidów, modu³em
87
monitoringu planetarnego i w³asnym xród³em energii, i to trzeciej
generacji.
No, no Wedge pokiwa³ z uznaniem g³ow¹. £adne. Sk¹d
wiedzia³eS?
Zapach Lando wzdrygn¹³ siê odruchowo. Zakurzona
elektronika ma specyficzny smrodek. Od czasów odkrycia cylin-
drów klonuj¹cych pod Tantiss jestem na niego wyczulony.
Prawdopodobnie zainstalowali je tu¿ przed utrat¹ planety
oceni³ Janson. Pewnie szpiegowali st¹d bazê.
I wykorzystywali do celów propagandowych doda³ We-
dge. Zobaczcie: bezpoSrednie pod³¹czenie do imperialnej sieci
informacyjnej i drugie do kana³u wiadomoSci Coruscant.
Trzeba by przejrzeæ ostatnie zapisy mrukn¹³ Lando.
I sprawdziæ, w których informacjach maczali palce.
Musieli siê st¹d szybko ewakuowaæ, skoro& Wedge na-
gle umilk³, wpatruj¹c siê w ekran przedstawiaj¹cy uk³ad planetar-
ny. Tycho, gnaj do mySliwca i zawiadom bazê: mamy corelliañ-
sk¹ korwetê z imperialnym transponderem lec¹c¹ pe³n¹ moc¹
w stronê planety& Nie! Panowie, do maszyn!
I sam ruszy³ biegiem do wyjScia.
Pozostali automatycznie poszli za nim, z wyj¹tkiem Lando.
Ty& cz³owiek& co siê dzieje? spyta³ zdziwiony samot-
nik.
Lando zerkn¹³ na ekran i te¿ pospiesznie ruszy³ ku wyjSciu.
Niszczyciel klasy Imperial wyszed³ z nadprzestrzeni tu¿ za
korwet¹ i leci do nas! rzuci³ przez ramiê.
Lando? g³os Wedge a rozleg³ siê w kabinie Lady Luck .
S³yszysz mnie?
G³oSno i wyraxnie odpar³ Lando, koñcz¹c dostrajaæ ³¹cz-
noSæ.
Trzymaj siê blisko, ten numer ze zmiksowaniem czêstotli-
woSci nie przebije siê przez pe³nozakresowe zag³uszanie na wiêk-
sz¹ odleg³oSæ.
Jasne przytakn¹³ Lando, spogl¹daj¹c na og³upia³e odczy-
ty sensorów ³¹cznoSci.
Pok³adowe sensory i systemy ³¹cznoSci by³y naprawdê dobre
i mia³y kilka nieszablonowych dodatków, ale pe³nozakresowe za-
g³uszanie przez nadajnik takiej mocy, jak¹ dysponowa³ imperialny
88
niszczyciel, przekracza³o mo¿liwoSci systemu. Jak na razie prowi-
zorka, któr¹ stworzy³ po starcie, zdawa³a siê jednak sobie z tym
radziæ.
A co siê dzieje tak w ogóle? spyta³, przestaj¹c koncentro-
waæ siê na ³¹cznoSci.
Po³¹czy³em siê z baz¹ poinformowa³ go Wedge. Reszta
moich Rogue zaraz do nas do³¹czy, a za nimi wszystkie pozosta³e
mySliwce zdolne do lotu.
Co z Peregrine i fregat¹ uderzeniow¹, któr¹ przylecia³ ad-
mira³ Vriss?
Peregrine jest ju¿ w drodze, ale musi okr¹¿yæ planetê
w g³osie Wedge a pojawi³a siê pogarda. A na fregatê mo¿emy
nie liczyæ: po przylocie wy³¹czyli silniki.
Rlicznie! prychn¹³ Lando. Kto tam dowodzi³?
Komitet Bagmimów. Za³oga sk³ada siê g³Ã³wnie z nich i Po-
vanarian, ludzi jest niewielu.
Bagmimy ca³kiem niexle walcz¹, kiedy s¹ rozz³oszczeni.
Wiêc powinni czêSciej bywaæ wSciekli warkn¹³ Wedge.
Bo teraz tylko marnuj¹ powietrze!
Nic na to nie poradzimy Lando uzna³, ¿e nie ma sensu
przypominaæ, kto niedawno mówi³ o turystyce. Jaki mamy teraz
plan?
Zajmowaæ uwagê niszczyciela do przybycia Peregrine a . [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]