[ Pobierz całość w formacie PDF ]
skończyło się na dobre podczas, gdy Emmett ciągle jeszcze w nim trwał.
Gdy obiad skończył się, Emmett odciągnął Bellę na bok. Przyglądałem im się
uwa\nie Bella kiwała smutno głową i lekko się uśmiechała, a Emmett
pocieszał ją swoim niedzwiedzim uściskiem i śmiechem. Mógłbym
powiedzieć, \e to była ta część, kiedy mówili sobie zawsze pozostaniemy
przyjaciółmi, ale& i było mi jej \al. To do bani, kiedy zamyka się pewien
rozdział w twoim \yciu, niezale\nie od tego jak dobry będzie ten następny.
Skończyli rozmawiać i, kiedy wrócili, Bella ukryła swoją twarz w moich
piersiach. Owinąłem ręce wokół jej ramion i zacząłem rozwa\ać czy to jest
najlepsza część miłości nie słowa, nie pocałunki, nie seks (okej, to mo\e
akurat jest kłamstwo), ale ciche pocieszenie i wiedza, \e ta druga osoba
zawsze będzie czekała z ciepłą klatką piersiową i ramionami, aby cię
przytulić.
Emmett uśmiechnął się do mnie nad ramieniem Belli, a ja odwzajemniłem
uśmiech. On i ja nigdy nie będziemy dobrymi przyjaciółmi, poniewa\ jego
celem było nauczenie mnie jak być kimś, kim nie jestem, i denerwowanie
mnie przez miesiące. Ale lubię go i mu współczuję, mając nadzieję, \e
znajdzie szczęście, na jakie zasługuje. Jeśli ja mogłem znalezć szczęście w
postaci tej małej kobietki, pociągającej nosem przy moim sercu, to on
równie\ mo\e.
- Dbaj o nią, kapitanie powiedział ojcowskim głosem. Poklepał mnie po
ramieniu i uszczypnął w tyłek.
Ledwo mogłem powstrzymać się przed wzdrygnięciem niektóre rzeczy nigdy
siÄ™ nie zmieniÄ….
138
Pocałowałem włosy Belli i miałem nadzieję, \e niektóre rzeczy nigdy nie
ulegnÄ… zmianie.
139
EPILOG
IN WHICH BELLA MESSES UP MY HAPPILY EVER
AFTER24
ROK PÓyNIEJ
Zabranie Belli do Chicago było dobrym pomysłem& w większości. Moja
rodzina szaleńczo ją pokochała, z wyjątkiem Alice, która wcią\ była na nią
wściekła za to, \e tak łatwo mi wybaczyła. Alice zawsze była takim małym
dupkiem, więc nikt z nas nie brał jej na powa\nie. Nawet Bella, która była
zwykle miła, chocia\ nie powinna, zaczęła jej otwarcie dokuczać.
Dodatkowo była te\ pijana i były święta, więc ciągle powtarzała coś takiego
jak Alice czy bolało, kiedy spadałaś? Z bieguna północnego? albo Alice
mogę cię i twój błyszczący się nosek z całą pewnością zapewnić, \e dzisiaj
przelecę twojego brata przy dzwiękach piosenki Rudolf czerwononosy Renifer.
To był dobry rok. Bella wróciła na uczelnię, a ja wreszcie dostałem dyplom
licencjata. Przenieśliśmy się do mniejszego mieszkania z jednym pokojem i
wielkim łó\kiem, które kupiliśmy z oszczędności. Jesteśmy jeszcze młodzi,
ale uwa\am, \e dla mnie nastał ju\ ten czas. Jeszcze nie kupiłem ciągle
szukam pierścionka, ale zaczęliśmy wypytywać siebie o przyszłość, dzieci i
dobre miejsce na osiedlenie się, jako rodzina, więc prawdopodobnie to tylko
kwestia czasu. Kiedy siÄ™ to wie, to zwyczajnie siÄ™ wie. Zdarza siÄ™, \e rzeczy
potrafią być proste.
Było du\o krzyków i du\o seksu (czasami te dwie rzeczy były ze sobą
połączone), ale było te\ du\o uczenia się siebie nawzajem i miłości. Bycie
dobrym partnerem nie jest umiejętnością wrodzoną i wymaga nauki, kiedy
jej nie ustępować, a kiedy odpuścić, kiedy powstrzymać ją, a kiedy zostawić
24
W którym Bella psuje moje żyli długo i szczęśliwie .
140
samÄ…, a przede wszystkim polega na poznaniu, kiedy nie oznacza tak i
kiedy tak oznacza tylko spróbuj .
Podtrzymywałem rozmowę przy stole podczas, gdy Bella pochłaniała kolejną
fili\ankę egg-nog. Wkrótce będę musiał ukradkiem odciąć ją od niego,
poniewa\ zaczynała ju\ bełkotać.
- Nie sądzę, abyśmy kiedyś uzyskali jednoznaczną odpowiedz jak się
poznaliście powiedziała moja mama, podnosząc fili\ankę. Wylała trochę z
naczynia. Bo\e, ona te\ jest pijana. To nie mo\e skończyć się dobrze.
- Edward zabronił mi o tym opowiadać wyszczebiotała Bella. Chciałam o
tym powiedzieć, poniewa\ uwa\am, \e to jest komiczne&
- Kochanie, po prostu&
- Nie, zamknij siÄ™ Edwardzie. Wstydzisz siÄ™?
Stąpałem po śliskim zboczu. Nie mogłem powiedzieć nic, co nie stawiałoby
mnie w pozycji dupka. Um, chcesz jeszcze jedno ciastko?
- NIE. Chcę opowiedzieć twojej mamie jak się poznaliśmy. Tak czy inaczej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl freetocraft.keep.pl
skończyło się na dobre podczas, gdy Emmett ciągle jeszcze w nim trwał.
Gdy obiad skończył się, Emmett odciągnął Bellę na bok. Przyglądałem im się
uwa\nie Bella kiwała smutno głową i lekko się uśmiechała, a Emmett
pocieszał ją swoim niedzwiedzim uściskiem i śmiechem. Mógłbym
powiedzieć, \e to była ta część, kiedy mówili sobie zawsze pozostaniemy
przyjaciółmi, ale& i było mi jej \al. To do bani, kiedy zamyka się pewien
rozdział w twoim \yciu, niezale\nie od tego jak dobry będzie ten następny.
Skończyli rozmawiać i, kiedy wrócili, Bella ukryła swoją twarz w moich
piersiach. Owinąłem ręce wokół jej ramion i zacząłem rozwa\ać czy to jest
najlepsza część miłości nie słowa, nie pocałunki, nie seks (okej, to mo\e
akurat jest kłamstwo), ale ciche pocieszenie i wiedza, \e ta druga osoba
zawsze będzie czekała z ciepłą klatką piersiową i ramionami, aby cię
przytulić.
Emmett uśmiechnął się do mnie nad ramieniem Belli, a ja odwzajemniłem
uśmiech. On i ja nigdy nie będziemy dobrymi przyjaciółmi, poniewa\ jego
celem było nauczenie mnie jak być kimś, kim nie jestem, i denerwowanie
mnie przez miesiące. Ale lubię go i mu współczuję, mając nadzieję, \e
znajdzie szczęście, na jakie zasługuje. Jeśli ja mogłem znalezć szczęście w
postaci tej małej kobietki, pociągającej nosem przy moim sercu, to on
równie\ mo\e.
- Dbaj o nią, kapitanie powiedział ojcowskim głosem. Poklepał mnie po
ramieniu i uszczypnął w tyłek.
Ledwo mogłem powstrzymać się przed wzdrygnięciem niektóre rzeczy nigdy
siÄ™ nie zmieniÄ….
138
Pocałowałem włosy Belli i miałem nadzieję, \e niektóre rzeczy nigdy nie
ulegnÄ… zmianie.
139
EPILOG
IN WHICH BELLA MESSES UP MY HAPPILY EVER
AFTER24
ROK PÓyNIEJ
Zabranie Belli do Chicago było dobrym pomysłem& w większości. Moja
rodzina szaleńczo ją pokochała, z wyjątkiem Alice, która wcią\ była na nią
wściekła za to, \e tak łatwo mi wybaczyła. Alice zawsze była takim małym
dupkiem, więc nikt z nas nie brał jej na powa\nie. Nawet Bella, która była
zwykle miła, chocia\ nie powinna, zaczęła jej otwarcie dokuczać.
Dodatkowo była te\ pijana i były święta, więc ciągle powtarzała coś takiego
jak Alice czy bolało, kiedy spadałaś? Z bieguna północnego? albo Alice
mogę cię i twój błyszczący się nosek z całą pewnością zapewnić, \e dzisiaj
przelecę twojego brata przy dzwiękach piosenki Rudolf czerwononosy Renifer.
To był dobry rok. Bella wróciła na uczelnię, a ja wreszcie dostałem dyplom
licencjata. Przenieśliśmy się do mniejszego mieszkania z jednym pokojem i
wielkim łó\kiem, które kupiliśmy z oszczędności. Jesteśmy jeszcze młodzi,
ale uwa\am, \e dla mnie nastał ju\ ten czas. Jeszcze nie kupiłem ciągle
szukam pierścionka, ale zaczęliśmy wypytywać siebie o przyszłość, dzieci i
dobre miejsce na osiedlenie się, jako rodzina, więc prawdopodobnie to tylko
kwestia czasu. Kiedy siÄ™ to wie, to zwyczajnie siÄ™ wie. Zdarza siÄ™, \e rzeczy
potrafią być proste.
Było du\o krzyków i du\o seksu (czasami te dwie rzeczy były ze sobą
połączone), ale było te\ du\o uczenia się siebie nawzajem i miłości. Bycie
dobrym partnerem nie jest umiejętnością wrodzoną i wymaga nauki, kiedy
jej nie ustępować, a kiedy odpuścić, kiedy powstrzymać ją, a kiedy zostawić
24
W którym Bella psuje moje żyli długo i szczęśliwie .
140
samÄ…, a przede wszystkim polega na poznaniu, kiedy nie oznacza tak i
kiedy tak oznacza tylko spróbuj .
Podtrzymywałem rozmowę przy stole podczas, gdy Bella pochłaniała kolejną
fili\ankę egg-nog. Wkrótce będę musiał ukradkiem odciąć ją od niego,
poniewa\ zaczynała ju\ bełkotać.
- Nie sądzę, abyśmy kiedyś uzyskali jednoznaczną odpowiedz jak się
poznaliście powiedziała moja mama, podnosząc fili\ankę. Wylała trochę z
naczynia. Bo\e, ona te\ jest pijana. To nie mo\e skończyć się dobrze.
- Edward zabronił mi o tym opowiadać wyszczebiotała Bella. Chciałam o
tym powiedzieć, poniewa\ uwa\am, \e to jest komiczne&
- Kochanie, po prostu&
- Nie, zamknij siÄ™ Edwardzie. Wstydzisz siÄ™?
Stąpałem po śliskim zboczu. Nie mogłem powiedzieć nic, co nie stawiałoby
mnie w pozycji dupka. Um, chcesz jeszcze jedno ciastko?
- NIE. Chcę opowiedzieć twojej mamie jak się poznaliśmy. Tak czy inaczej [ Pobierz całość w formacie PDF ]