[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wytworzyæ promieniowanie o intensywnoSci rzêdu milionów kilo-
kalorii na centymetr kwadratowy zwierciadÅ‚a odbijaj¹cego na se-
kundê. Takich temperatur, jakie wystêpuj¹ przy tych procesach 
siêgaj¹cych setek tysiêcy stopni  nie wytrzymywaÅ‚y ¿adne mate-
riaÅ‚y. Prototypy startuj¹ce bez pilotów spalaÅ‚y siê do cna, zanim
zd¹¿yÅ‚y wykorzystaæ choæby jedn¹ setn¹ energii paliwa. A mimo
to rakieta  Hius , maj¹ca napêd fotonowy, zostaÅ‚a zbudowana!
 Wyprodukowano idealne zwierciadło  opowiadał Dauge 
 absolutne zwierciadÅ‚o . Wytworzono materiaÅ‚ odbijaj¹cy wszyst-
kie rodzaje energii promienistej o dowolnej intensywnoSci, odbi-
jaj¹cy wszystkie rodzaje cz¹stek elementarnych o energiach do stu,
stu piêædziesiêciu milionów elektronowoltów. Zdaje siê, tylko prócz
neutronów. Cudowny materiaÅ‚. Teoriê jego opracowaÅ‚ instytut
w Nowosybirsku. To prawda, nie mySlano przy tym o rakiecie fo-
tonowej. Badano tam idealne osÅ‚ony maj¹ce zabezpieczyæ przed
32
promieniowaniem reaktorów atomowych. Krajuchin jednak od razu
zorientowaÅ‚ siê, o co chodzi.  Dauge, mówi¹c to, uSmiechaÅ‚ siê. 
Krajuchin to fanatyk, jeSli chodzi o rakiety fotonowe. To on wypo-
wiedział znany aforyzm:  Fotonowa rakieta  wszechSwiat podbi-
ty! . Natychmiast uchwyciÅ‚ siê on tego  absolutnego zwierciadÅ‚a .
Do dalszego opracowania zapêdziÅ‚ trzy czwarte laboratoriów i pra-
cowni komitetu, a jako wynik otrzymał  Hiusa !
Wyprodukowanie  absolutnego zwierciadła było pierwszym
realnym osi¹gniêciem nowej, prawie fantastycznej nauki  chemii
mezoatomowej, chemii sztucznych atomów, w których elektrony
zast¹piono mezonami. Sprawa ta pochÅ‚onêÅ‚a Bykowa do tego stop-
nia, ¿e na chwilê zapomniaÅ‚ o wszystkim  o nieszczêsnym Paulu
Dangée, o Wenus, a nawet o czekaj¹cej go ekspedycji. Niestety,
o  absolutnym zwierciadle Dauge mógÅ‚ powiedzieæ niewiele. Du¿o
natomiast opowiedział mu o  Hiusie .
W  Hiusie zastosowano dwa ró¿ne rodzaje napêdu: piêæ zwy-
kłych rakiet atomowo-odrzutowych unosi paraboliczny reflektor
z  absolutnego zwierciadła . W punkcie ogniskowej reflektora roz-
pyla siê z okreSlon¹ czêstotliwoSci¹ porcje plazmy wodorowo-try-
towej. Zadanie rakiet atomowych jest dwojakie: umo¿liwiaj¹ one
 Hiusowi start i l¹dowanie na Ziemi, gdy¿ reaktor fotonowy nie
nadawaÅ‚ siê do tego celu, poniewa¿ ska¿aÅ‚by atmosferê niczym
jednoczesny wybuch dziesi¹tków bomb wodorowych. Reaktory
rakiet wytwarzaj¹ tak¿e energiê potrzebn¹ dla potê¿nych elektro-
magnesów, w których polu nastêpuje hamowanie plazmy i powsta-
je termoj¹drowa synteza.
Wszystko to takie proste i pomysÅ‚owe: piêæ rakiet i zwiercia-
dÅ‚o. Owa brzydka pokraka przypominaj¹ca ¿Ã³Å‚wia, któr¹ Bykow
widziaÅ‚ stoj¹c¹ na piêciu nogach w gabinecie Krajuchina, to wÅ‚a-
Snie makieta  Hiusa . Szczerze mówi¹c,  Hius nie mo¿e siê po-
szczyciæ wdziêcznymi ksztaÅ‚tami...
In¿ynier znów usiadÅ‚ na łó¿ku. SkurczyÅ‚ siê, opieraj¹c gÅ‚owê
i plecy o chÅ‚odn¹ Scianê.
 Polecimy na rakiecie fotonowej  Hius-2 .  Hius-1 spÅ‚on¹Å‚
przed dwoma laty podczas lotów próbnych  wygadaÅ‚ siê Dauge. 
Nikt nie zna przyczyn. Nie ma kogo spytaæ. Jedyny czÅ‚owiek, któ-
ry mógÅ‚by cokolwiek wyjaSniæ, to Aszot Petrosjan  czeSæ jego
pamiêci! PrzeistoczyÅ‚ siê w atomowy pyÅ‚ razem z caÅ‚¹ mas¹ sto-
pów tytanu, z jakich był zbudowany kadłub pierwszego  Hiusa .
Rmieræ lekka i zaszczytna...
3  W krainie... 33
 Nikt z nas, to pewne, Smierci siê nie boi  mignêÅ‚o w mySlach
Bykowa.  My tylko jej nie chcemy. Czyje to sÅ‚owa?  In¿ynier
wstaÅ‚ z tapczanu. WiedziaÅ‚ ju¿, ¿e nie zaSnie. Absolutne zwiercia-
dÅ‚o... Dangée,  Hius . Petrosjan...  Zrobimy ostatni¹ próbê .
Wyszedł na balkon, całkiem machinalnie namacał w kieszeni
kurtki paczkê papierosów.
JeSli nie mo¿na zasn¹æ, powiadaj¹, trzeba przemarzn¹æ. By-
kow oparÅ‚ siê Å‚okciami o balustradê balkonu. PanowaÅ‚a cisza. Ol-
brzymie miasto spało w widmowym półmroku lipcowej nocy; da-
leko za horyzontem na niebie zawisÅ‚a ró¿owawa, drgaj¹ca Å‚una, na
północy oSlepiaj¹co biaÅ‚ym grotem wbijaÅ‚a siê w niebo iglica Pa-
Å‚acu Rad.
 Na pewno ju¿ po drugiej  mySlaÅ‚ Bykow.  WÅ‚aSciwie, gdzie
posiaÅ‚em zegarek? Ale¿ ciepÅ‚a noc... Wiaterek tak nagrzany, deli-
katny... A »Hius« po sybiracku  zimna wichura, północna zawie-
ja. Projekt rakiety o napêdzie fotonowym opracowali in¿ynierowie
Sybiracy i zaproponowali to słowo jako kryptonim. Potem nazwa
przeszÅ‚a ju¿ na rakietê .
Dziwne i obce nazwy.  Hius  na czeSæ syberyjskiego mrozu.
 Uranowa Golkonda  to, zdaje siê, na pami¹tkê staro¿ytnego mia-
sta, w którym król Salomon przechowywał niegdyS swoje diamen-
ty... Aha... jeszcze   zagadka Tachmasiba .
Tachmasib Mechti, wybitny azerbejd¿añski geolog, pierwszy
człowiek, który był na Golkondzie. Jermakow, Tachmasib i jesz-
cze dwóch geologów na specjalnie wyposa¿onej rakiecie sporto-
wej pomySlnie wyl¹dowali na Wenus. ByÅ‚ to wielki wyczyn, a jed-
noczeSnie szczêSliwy przypadek. Takiego zdania s¹ wszyscy, nie
wyÅ‚¹czaj¹c Jermakowa. [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl