[ Pobierz całość w formacie PDF ]

podjezdzie, pośpieszył do budynku.
Harvey Smali miał właśnie wejść do swego biura, kiedy
na korytarzu pojawił się Joe Turner.
- Witaj, Joe. Zwietnie, że jesteÅ›. MiaÅ‚em wÅ‚aÅ›nie do cie­
bie dzwonić. Zapraszam do mnie, musimy porozmawiać
o Men's Grillu.
- Nie teraz. Muszę wpierw znalezć Ginger.
- Jest zajęta. Otóż w sprawie kwiatów to...
- Gdzie ona może być?
- Nakrywa teraz stoły do lunchu. Więc jeśli chodzi
o kwiaty...
Joe minÄ…Å‚ go i pobiegÅ‚ do restauracji. WÅ›ród nakrywa­
jących stoły kelnerek nie dostrzegł Ginger, lecz po chwili
wyłoniła się kuchni, niosąc tacę zastawioną solniczkami
i butelkami z keczupem.
- Ginger!
Przystanęła i ostrożnie odstawiła tacę.
- Tak, proszę pana? Czym mogę służyć?
Joe nie wierzył własnym uszom.
Anula & Irena
scandalous
- Dlaczego tak do mnie mówisz?
- Spytałam tylko, czym mogę służyć.
- Ale dlaczego mówisz do mnie per pan?
- Joe, przecież powiedziałem, że musimy się rozmówić!
- zawołał Harvey od drzwi, zmierzając w ich kierunku.
- Wiem, ale najpierw muszę porozmawiać z żoną.
Harvey w pierwszej chwili zbaraniał, lecz zaraz odzyskał
głos, a nawet się roześmiał.
- A to ci heca! - rzekł protekcjonalnym tonem. - No
nic, wypijesz u mnie filiżankÄ™ mocnej kawy i zaraz przyj­
dziesz do siebie. - Zwracając się do Ginger, dodał: - Proszę
przynieść do mojego gabinetu kawÄ™ dla pana Turnera. I kil­
ka grzanek.
- Nie, dziękuję - wtrącił Joe. - %7łona przygotowała mi
śniadanie.
- Joe, co ci jest? Przecież wiem, że nie jesteś żonaty.
Nad czym zresztÄ… twoja matka bardzo ubolewa.
- Masz wÅ‚aÅ›nie przed sobÄ… mojÄ… żonÄ™, paniÄ… Ginger Tur­
ner - oświadczył Joe, obejmując Ginger w pasie.
Harvey zrobił minę, jakby zobaczył ducha.
- Jak to? Ginger i ty...?
- Tak. PobraliÅ›my siÄ™ w sobotÄ™. MuszÄ™ siÄ™ z tobÄ… roz­
mówić na temat jej godzin pracy.
- Joe, nie! - zaprotestowała Ginger.
- Właśnie że tak. Nie możesz pracować od rana do nocy.
- Ale przecież zdążyłam wszystko w domu zrobić.
- Ginger, czy nie rozumiesz, że nie o to mi chodzi?
Ginger stała jak na rozżarzonych węglach.
Anula & Irena
scandalous
- Najmocniej pana przepraszam - zwróciła się do Har-
veya - ale proszÄ™ na pięć minut zwolnić mnie z pracy. Mu­
szę porozmawiać z panem Turnerem na osobności.
Jej ugrzecznienie wprawiło Joego w furię.
- Będziemy rozmawiać tak długo, jak długo będzie nam
siÄ™ podobaÅ‚o - oÅ›wiadczyÅ‚. Na odchodnym rzuciÅ‚ kierow­
nikowi klubu gniewne spojrzenie.
- Och, Joe! Pan Harvey będzie bardzo zły. Gotów mi
potrÄ…cić z pensji - rzekÅ‚a Ginger z wyrzutem w gÅ‚osie, kie­
dy znalezli siÄ™ sami w sali odremontowanego Men's Grilla.
- Niech tylko spróbuje!
- Ale o co ci chodzi? Przecież robię tylko to, co mi
kazałeś.
- Ja ci kazałem zapracowywać się na śmierć? I chodzić
pieszo do pracy? Przecież to Å›mieszne. Nie mogÄ™ na to po­
zwolić.
- Jak to, przecież obiecałeś, że pozwolisz mi pracować.
Muszę mieć pieniądze, na wypadek gdyby wyrzucili mnie
z kraju.
- Wiem, ale nie przesadzajmy. Musisz mieć trochę czasu
na naukÄ™ i odpoczynek. Ile godzin tygodniowo pracujesz
w klubie?
- Ja? Zrednio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu.
- Ile? Toż to czyste niewolnictwo! - oburzył się Joe.
- Ale przecież mi za to płacą. I jeszcze dostaję napiwki.
Błagam cię, Joe, to dla mnie ważne!
Poczuł się kompletnie bezradny. Postanowił na razie dać
spokój, a decydującą rozmowę odłożyć na wieczór.
Anula & Irena
scandalous
- No dobrze. Ale przyjadę po ciebie o wpół do siódmej
i odwiozę cię do szkoły.
Ginger znów zaczęła protestować, lecz Joe po raz kolejny
uciszył ją pocałunkiem.
Kiedy wróciła do sali restauracyjnej, koleżanki otoczyły
ją kołem.
- Naprawdę złapałaś Joego Turnera? Ale szczęściara! -
wykrzyknęła niezbyt lubiana Erica Clawson.
- To pan Turner powinien się uważać za szczęściarza,
że potrafił docenić Ginger - ujęła się za przyjaciółką Daisy
Parker.
Ginger milczała. Byłaby szczęśliwa, gdyby mogła się
czuć prawdziwą żoną Joego, a nie tylko ją udawać.
- Ale mój chłopak też jest niczego. Chcecie zobaczyć,
co mi podarował? - oświadczyła Erica, sięgając za dekolt
bluzki, by pokazać koleżankom zawieszony na zÅ‚otym Å‚aÅ„­
cuszku pokaznej wielkości brylant.
Po obejrzeniu wisiorka Eriki kelnerki niemal równoczeÅ›­
nie zwróciły się ku Ginger, spodziewając się zobaczyć na
jej palcu nie mniej okazały klejnot. Lecz Ginger miała na
ręku tylko złotą obrączkę.
- Też mi coś! - z pogardą prychnęła Erica.
Nim Ginger zdążyła zareagować, pojawił się Harvey
i kelnerki momentalnie rozpierzchły się po sali.
- Czy to prawda, że wziÄ™liÅ›cie z Turnerem Å›lub? - za­
pytał Harvey, podchodząc do Ginger.
Ginger milcząco skinęła głową.
Anula & Irena
scandalous
- I zamierzasz rzucić pracę?
- Nie. Obiecał, że będę mogła nadal pracować. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • freetocraft.keep.pl